Prace archeologiczne na terenie Witney rozpoczęły się w 2010 roku i to co odsłoniła ziemia przeszło najśmielsze oczekiwania archeologów, antropologów i naukowców pracującym na tym obszarze. Początkowo w 1995 roku odkryto 400 monet z czasów rzymskich, co już świadczyło o tym, że Witney było zamieszkiwanie przez tysiąclecia. Podczas budowy nowego osiedla archeolodzy zostali wezwani do zbadania odkrytych artefaktów. Od tamtego momentu 3 lata zabrało odkopanie prawie 30 hektarów ziemi. Dzięki temu wiadomo, że Didcot było czynnie zamieszkiwane od końca ostatniej epoki lodowcowej czyli od około 9000 lat.

Podczas prac odkrywkowych na wschodniej części miasta, Steve Lawrence – jeden z oksfordzkich archeologów, znalazł kawałek obrobionego krzemienia. Po bliższym zbadaniu okazało się, że było to narzędzie używane przez tamtejszych myśliwych-zbieraczy około 7000r pne. Podczas dalszych prac znaleziono setki podobnie oszlifowanych krzemieni pochodzących z tego samego okresu. Najciekawszym odkryciem była misa pochodząca z okresu rewolucji neolitycznej około 3600 r pne, kiedy ludzie przechodzili od łowiectwa i zbieractwa do rolnictwa i hodowli. Archeolog Rob Masefield powiedział: Misa została znaleziona pod korzeniem drzewa, odwrócona do góry nogami i prawdopodobnie została ofiarowana bogom podziemia”.

w czasie prac na kolejnych obszarach wokół Didcot odkryto rzadko występujące wąskie kurhany wyłożone wewnątrz kamieniami. Archeolodzy wierzą, że były one wykorzystywane do rzadkiej formy pochówku – ekspozycji zwłok. Po śmierci ciała były układane na platformach i pozostawiane zwierzętom oraz ptakom, które oczyszczały kości z tkanek miękkich. Znalezisko jest na tyle ciekawe, że tylko w kilku miejscach na świecie odkryto podobne. W sumie odkryto około 50 kurhanów (zarówno osób dorosłych jak i dzieci) tego typu w tym rejonie.

Rob Masefield komentuje: sposób chowania zwłok w ten sposób jest bardzo niespotykany więc jest duże prawdopodobieństwo, że część z nich została użyta w czasie rytuałów ale mogły to być również osoby, które zostały wykluczone ze społeczeństwa i zwyczajnie zabite.

Podczas prac znaleziono dowody na to, że ludzie epoki lodowcowej składali ofiary z ludzi, jak również prowadzili „hodowlę” specjalnych jednostek przeznaczone tylko do tego celu. Owe jednostki specjalne były bardzo dobrze traktowane oraz żyli na poziomie rodziny królewskiej. Sposoby składania ofiary bogom były różnorakie i bardzo wyszukane.

Archeolodzy twierdzą, że na tym terenie jest wciąż wiele do odkrycia, a to co już wykopano wciąż potrzebuje precyzyjnych badań metodą datowania radiowęglowego izotopem węgla C14.

Prace wykopaliskowe na obszarze Didcot są jednymi z największych w Oxfordshire i prawdopodobnie będą trwać przez kolejne 2 lata. Bardzo ważne jest aby zachować odkrycia w jak najmniej naruszonym stanie aby za jakiś czas można było oddać je zwiedzającym.

Wiele odkrytych obszarów z czasów rzymskich zostało zagospodarowywane pod boiska sportowe. Właściciel działek, na których prowadzone są badania skomentował: Didot zapewnia miejsca mieszkalne współczesnym, podobnie jak czyniła to wioska sprzed tysięcy lat.